ZUS zajął emerytalne składki odkładane przez Panią pracującą w spółce prawa handlowego, która je przesyłała przez 19 lat. Kwota łącznie wyniosła blisko 350 tys. zł, ZUS je przejął i przekazał w całości na rzecz FUS. Powód zdaniem instytucji – nienależne przekazywanie. Którego nikt z ZUS przez blisko 2 dekady nie kwestionował.
Pytania brzmią: czy przekazywane składki do ZUS przez ludzi są ich własnością, czy mamy powtórkę sytuacji z OFE? Czy istnieją w praktyce – zasada prawa do zabezpieczenia społecznego i zasada zaufania do władzy publicznej? Kwestie do wyjaśnienia związane są z adekwatnością i prawidłowością działania ZUS. Nasuwa się tutaj wiele wątpliwości, łącznie z podejrzeniem manipulacji w przekazie medialnym opisywanej sytuacji.
Takich spraw jest w obrocie prawnym co najmniej kilkaset, czyli realnie rzecz ujmując może ich istnieć wiele tysięcy. Dotyczyć mogą zwłaszcza osób funkcjonujących w spółkach kodeksu spółek handlowych (KSH) i opłacających składki ZUS. Można uznać, że jest to krąg zagrożonych podobną sytuacją. Czyli być może “przewłaszczeniem” odkładanych przez wiele lat składek przez instytucję państwa.
BCC podejmuje interwencję w tej sprawie, służącą pełnemu wyjaśnieniu otoczeniu prawnemu podejmowanych decyzji. Efektem tego powinna być zmiana przepisów prawa, która nie krzywdzi ludzi. Także utworzy podstawę do zwrotu zabranych składek na ubezpieczenie społeczne.
dr Wojciech Nagel
Przewodniczący Zespołu US RDS
Członek RN ZUS