Cyfrowa transformacja to nie tylko modne hasło, ale strategiczna konieczność dla firm produkcyjnych, które chcą utrzymać konkurencyjność w dobie Przemysłu 4.0. Polski przemysł stoi dziś przed dylematem – jak połączyć tradycję solidnej produkcji z wymogami nowoczesnego rynku? Wysokie koszty energii, presja płacowa, a także rosnące oczekiwania klientów w zakresie personalizacji produktów powodują, że bez cyfryzacji trudno o dalszy wzrost efektywności.
Współczesny rynek nie wybacza opóźnień. Klienci oczekują krótszych terminów realizacji, większej elastyczności i doskonałej jakości, a to wymaga pełnej kontroli nad procesami oraz natychmiastowego dostępu do danych produkcyjnych. Nikogo nie powinno dziwić zatem, że automatyzacja, zastosowanie sztucznej inteligencji i analiza danych w czasie rzeczywistym stają się fundamentem nowoczesnego zarządzania produkcją. Systemy klasy ERP, MES czy SCADA pozwalają nie tylko śledzić wydajność linii produkcyjnych, ale też przewidywać awarie, optymalizować zużycie surowców i energii, a nawet dynamicznie dostosowywać harmonogramy produkcyjne do zmieniających się warunków rynkowych. W rezultacie przedsiębiorstwa, które inwestują w cyfryzację, zyskują nie tylko większą efektywność, ale też odporność na kryzysy – od zakłóceń w łańcuchach dostaw po wahania popytu.
Dla wielu polskich firm produkcyjnych świadomość potrzeby cyfryzacji już istnieje. Problemem jednak pozostaje finansowanie tej transformacji. Wdrożenie zintegrowanych systemów informatycznych, zakup oprogramowania i urządzeń IoT, szkolenia zespołów czy audyty technologiczne to często wydatki liczone w setkach tysięcy złotych. Nawet dobrze prosperujące firmy obawiają się ryzyka inwestycyjnego i długiego okresu zwrotu.
Instytucje publiczne zarządzające dystrybucją funduszy UE w Polsce wreszcie dostrzegły tę potrzebę. Po przeszło dwóch latach od pierwszych wzmianek medialnych ogłoszono w końcu pilotaż, długo wyczekiwanego przez przedsiębiorców, instrumentu finansującego cyfryzację – DIG.IT
DIG.IT to inicjatywa finansowana ze środków Unii Europejskiej, ukierunkowana na wsparcie cyfryzacji w małych i średnich przedsiębiorstwach z sektora produkcji i przetwórstwa przemysłowego oraz świadczących usługi produkcyjne dla przemysłu. Celem projektów, na które przeznaczone będą granty w wysokości od 150 do 850 tysięcy złotych, powinno być wdrożenie nowoczesnych technologii cyfrowych w procesach produkcyjnych, automatyzacji, a także implementacji rozwiązań z obszaru big data, sztucznej inteligencji czy cyberbezpieczeństwa. Aby przystąpić do programu, firma musi posiadać zamknięte co najmniej pięć pełnych lat obrotowych oraz mieć stabilną sytuację finansową.
Bezzwrotny grant pokryje do 50% kosztów inwestycji w zakup oprogramowania gotowego lub wykonanego na zlecenie firmy. Budżet projektu będzie mógł objąć również koszty dodatkowe, takie jak np. zakup sprzętu komputerowego, sensorów zbierających dane z urządzeń produkcyjnych lub szkoleń dla kadry, aczkolwiek należy znaczyć, że koszty te będą musiały mieć charakter pomocniczy w stosunku do kupowanego oprogramowania.
Cyfryzacja nie jest już kwestią przyszłości, lecz stała się naszą codziennością. W dobie rosnących kosztów pracy, niedoboru specjalistów i globalnej konkurencji, firmy, które nie zintegrują danych, nie zautomatyzują procesów i nie będą elastyczne, po prostu zostaną w tyle. DIG.IT może być zatem nie tylko szansą na uzyskanie dotacji. Będzie też stanowić doskonały impuls, by spojrzeć strategicznie na rozwój firmy. Dla wielu przedsiębiorstw będzie to pierwszy krok w kierunku pełnej integracji cyfrowej, która otworzy drogę do automatyzacji, lepszej kontroli procesów i bardziej elastycznej produkcji.
Warto pamiętać, że środki unijne nie są celem samym w sobie, lecz narzędziem do realizacji długofalowej wizji rozwoju. Firmy, które dziś odważą się zainwestować w cyfryzację, jutro zyskają przewagę trudną do dogonienia. Właśnie dlatego DIG.IT może okazać się tak istotny. Instrument ten ma potencjał żeby zapewnić przedsiębiorcom nie tylko środki na rozwój, ale też powód, by spojrzeć w przyszłość i zaplanować rozwój w sposób bardziej strategiczny. A ci, którzy potraktują ten program nie jedynie jak okazję do zakupu systemu IT, lecz jako pierwszy krok w budowie cyfrowego DNA swojej organizacji, mają szansę stać się liderami polskiego Przemysłu 4.0 – a z czasem także konkurentami europejskich gigantów.
Rafał Tenerowicz – Manager w Stratego Sp. z o.o.
Z branżą funduszy unijnych związany od 2009 roku. W Stratego odpowiada z koordynację prac zespołu odpowiedzialnego za przygotowanie wniosków o dofinansowanie dla przedsiębiorców. Specjalizuje się w projektach dotyczących innowacji oraz nowych technologii. Posiada wieloletnie doświadczenie w przygotowaniu i realizacji projektów współfinansowanych ze środków Unii Europejskiej zdobyte w trakcie pracy w administracji publicznej, po stronie Beneficjenta oraz w branży doradczej.
