BCC Startups >>>

Michał Borowski: Nowy Ład… Nowe Podatki

15.06.2021

W ostatnich tygodniach Rząd ogłosił założenia tzw. Nowego Ładu Podatkowego (NŁP), który ma zrewolucjonizować polski system podatkowy, realizować zasady solidarności społecznej i – przynajmniej w założeniach – wspierać przedsiębiorczość. Zobaczmy zatem – w skrócie – czy z punktu widzenia przedsiębiorców rzeczywiście takie cele zostaną spełnione przez najważniejsze założenia Nowego Ładu.

1. Składka zdrowotna

Zdecydowanie najwięcej emocji budzi wprowadzenie 9% składki zdrowotnej nieodliczalnej od podatku i uzależnionej od dochodu (bez żadnego limitu kwotowego). Rozwiązanie to najmocniej uderzy w przedsiębiorców prowadzących swoje firmy w formule jednoosobowych działalności gospodarczych (niezależnie od tego czy zatrudniają pracowników, czy nie). Nie wchodząc w zbytnie szczegóły – w istocie zaproponowana zmiana wprowadza podwyższenie opodatkowania przedsiębiorców o wskazany poziom, co znacząco uderzy w ich firmy. Warto zwrócić uwagę, że składka tak nie będzie nawet podlegać zaliczeniu w koszty podatkowe. Ponadto, rząd nie zaproponował żadnych mechanizmów czasowego dochodzenia do rozwiązania docelowego, co dodatkowo powodować będzie szokowy skok poziomu obciążeń podatkowych dla przedsiębiorców.

Rozwiązanie to z pewnością nie sprzyja przedsiębiorcom i wymuszać będzie na nich konieczność dostosowania sposobu i formy rozliczeń do nowych okoliczności, powodując jednocześnie dodatkowe koszty administracyjne.

2. Estoński CIT – po polsku

Jednym z elementów NŁO jest rozszerzenie stosowania tzw. estońskiego CIT-u. Jest to reżim podatkowy, u którego podstaw leży założenie iż w celu pobudzenia inwestycji, firmy spełniające określone warunki mogą nie płacić podatku dochodowego do czasu dystrybucji zysku. Obecnie, wspomniane warunki (progi wejścia) dla stosowania reżimu estońskiego CIT-u powodują jednak znaczące zawężenie zakresu jego stosowania. Efektywnie, mimo iż nowe przepisy obowiązują już prawie pół roku, z reżimu zdecydowało się skorzystać około 300 firm (Ministerstwo szacowało ten poziom na ok. 200 000 firm). Znaczącym utrudnieniem w stosowaniu nowych przepisów jest jednak ich zawiłość i wprowadzone ograniczenia. Niejednokrotnie przedsiębiorcy wskazują, iż ustalenie, czy mogą korzystać z nowego reżimu oraz jakie są związane z tym oszczędności podatkowe, kosztuje niewspółmiernie dużo czasu pracy (a co za tym idzie kosztów) ich pracowników. Nie mając pewności, czy spodziewane korzyści przewyższą nakłady, wielu przedsiębiorców rezygnuje z analizy studium efektywności.
Kierunek zmierzający do rozszerzenia lub tez poluzowania warunków stosowania reżimu estońskiego CIT należy zatem uznać za dobry. Gdyby zniesiono kluczowe ograniczenia i wymogi, rozwiązanie to mogłoby być również interesujące dla firm rodzinnych. Niestety jednak, jak na razie propozycje „luzowania” wymogów estońskiego CIT-u są zbyt skromne, co nie spotęguje atrakcyjności tego rozwiązania. Istnieje jednak szereg barier w korzystaniu z systemu,  których likwidacja mogłaby wesprzeć popularyzację tej formy opodatkowania – konieczne jest dalsze działanie na rzecz urealnienia tego rozwiązania w polskich realiach gospodarczych, w przeciwnym razie wskazana ulga pozostanie teoretyczna.

3. Interpretacje 590 – tylko dla zagranicznych inwestorów?

W NŁP przedstawiono również pomysł tzw. Interpretacji 590, które miałyby być wydawane na rzecz strategicznych inwestorów, w celu zapewnienia większej pewności sytuacji podatkowej w pierwszych latach inwestycji. I jest to kierunek godny aprobaty, inwestorzy niejednokrotnie bowiem podnoszą brak pewności podatkowej w Polsce jako jedno z większych wyzwań inwestycyjno-operacyjnych.

Jednocześnie jednak, zaproponowane przez rząd rozwiązanie miałoby dotyczyć tylko inwestorów zagranicznych. Czyżby strategicznym inwestorem w Polsce nie mógł być też podmiot krajowy, np. podmiot planujący nowe inwestycje w strefach ekonomicznych czy budujący nowy zakład produkcyjny? W mojej ocenie takie zawężenie skądinąd interesującego narzędzia tylko do zagranicznych inwestorów jest dalece dyskryminujące dla polskich przedsiębiorców. Po przyjęciu jasnych kryteriów co do pojęcia „strategicznego inwestora”, rozwiązanie powinno być dostępne na takich samych zasadach dla rodzimych firm.

4. Ulgi badawcze i prorozwojowe – czy są celnie zaprojektowane?

Jednym z elementów NŁP jest wprowadzenie nowych lub rozszerzenie istniejących już ulg na działalność B+R (ulga na prototyp, ulga na innowacyjnych pracowników, symultaniczne korzystanie z ulgi B+R i IP Box) oraz ulgi na robotyzację.

Wprowadzenie tych ulg zostało już zapowiedziane w ramach Zielonej Księgi Innowacji (dalej: ZKI) przedstawionej do wstępnych konsultacji jesienią ubiegłego roku.

Oczywiście sam pomysł rozszerzenia funkcjonujących już ulg na działalność B+R, a także wprowadzenie nowego rozwiązania w postaci ulgi na robotyzację jest jak najbardziej dobrym i potrzebnym obecnie pomysłem.

Niemniej istotną propozycją Polskiego Ładu, która negatywnie wpłynie na zakres stosowania wspomnianych ulg podatkowych, jest ograniczenie ich stosowania do wielkości przedsiębiorstwa. Początkowo, w ramach ZKI, wspomniane ulgi podatkowe miały nie być uzależnione od wielkości przedsiębiorstwa. W ramach propozycji Polskiego Ładu wskazano jednak, że:

– mali przedsiębiorcy skorzystają z ulgi na prototyp

– średni przedsiębiorcy skorzystają z ulgi na robotyzację i symultanicznego rozliczenia IP Box i ulgi B+R, a

– duzi przedsiębiorcy skorzystają z ulgi na innowacyjnych pracowników.

Specyfika poszczególnych ulg w połączeniu z ograniczeniem możliwości ich stosowania z uwagi na wielkość przedsiębiorstwa sprawia, że dostępne preferencje nie będą mogły być wykorzystane przez przedsiębiorców, a widniejące w przepisach podatkowych ulgi pozostaną jedynie na papierze. W tym zakresie należy powrócić do pierwotnych założeń ZKI i umożliwić korzystanie z ulg przez wszystkich przedsiębiorców, niezależnie od ich wielkości.

To tylko „krótkie” podsumowanie najważniejszych założeń NŁP. Oczywiście dyskusja ze stroną rządową jest w toku i BCC aktywnie w niej uczestniczy, przedstawiając nie tylko uwagi, ale również propozycje rozwiązań. Zachęcam do dzielenia się swoimi uwagami i włączenia się w tę dyskusję. Nowy Ład Podatkowy może zdefiniować siłę polskiej gospodarki i rodzimych przedsiębiorstw na wiele lat. Niestety, jak na razie, w świetle pierwszych propozycji wizja ta – przynajmniej dla przedsiębiorców – nie wygląda optymistycznie.


Autor:
Michał Borowski, Minister ds. Podatków Gospodarczego Gabinetu Cieni BCC, ekspert podatkowy BCC

COPYRIGHTS BCC
CREATED BY 2SIDES.PL