WOJNA! Słowo, które w naszym, euroatlantyckim kręgu cywilizacyjnym wydawało się odejść do przeszłości. Pojawiało się w dramatycznych wspomnieniach i okolicznościowych rocznicach oraz w kontekście odległych krajów takich, jak Irak, Syria czy Afganistan. Teraz powróciło z całą mocą, tuż za naszą wschodnią granicą, w wyniku agresywnej, imperialnej, nie uznającej prawa do samostanowienia innych narodów i państw polityki Rosji na czele z Władymirem Putinem. Przed oczami pojawiają się sceny z odległej przeszłości, które towarzyszyły tak rozbiorom Polski, jak i początkom II wojny światowej.

Najeźdźca pojawił się na terytorium Ukrainy, atakując ją ze wschodu, północy i południa. Nie znamy najbliższej przyszłości, ale Rosja, w ostatecznym rachunku, musi przegrać tę wojenną eskapadę.

Nie obejdzie się to bez ogromnych kosztów, które dotkną też nasz kraj. Mamy poczucie, że Polska jest bezpieczna, ale jest to zasługa naszej obecności w NATO i Unii Europejskiej, bo w innym przypadku też bylibyśmy obiektem bezpośredniego ataku.

Dlatego wszelkie działania polskiej władzy i opozycji muszą być nakierowane na umacnianie naszej pozycji w tych strukturach:

Natychmiast należy uznać oczekiwania UE w sprawie przywrócenia w Polsce podstawowych wymogów praworządności, aby odblokować unijne fundusze tak potrzebne naszemu krajowi. PiS winien zwrócić się do opozycji o przeprowadzenie niezbędnych zmian ustawodawczych, z pominięciem przeciwników Unii Europejskiej obecnych w rządzie Jarosława Kaczyńskiego i Mateusza Morawieckiego.

To byłby pierwszy, ale jak ważny sprawdzian w zdolności do działań ponad partyjnymi podziałami w tak trudnej i niebezpiecznej sytuacji, jaką wytworzyła Rosja nie tylko dla Ukrainy, ale również dla Europy, ze szczególnym uwzględnieniem jej środkowej i wschodniej części.

Komentarz Jana Króla

Dodatkowe informacje:

Jan Król
Ekspert BCC ds. gospodarki, społeczeństwa i polityki
tel. 505 104 070
e-mail: jan.krol@bcc.org.pl

Mirosław Kasprzak
Rzecznik BCC
tel. 608 529 504
e-mail: miroslaw.kasprzak@bcc.pl