Konwent o expose premier Beaty Szydło

19.11.2015

Członkowie Konwentu BCC spotkali się, by wspólnie wysłuchać expose premier Beaty Szydło oraz skomentować przedstawione przez nią propozycje działań rządu na najbliższe 100 dni. Gośćmi spotkania byli Marek Goliszewski, prezes BCC oraz Anna Potocka-Domin, dyrektor Instytutu Interwencji Gospodarczych BCC.

Po wysłuchaniu expose, członkowie Konwentu oraz goście „na gorąco” podzielili się wrażeniami, szczególnie dotyczącymi planów gospodarczych rządu Beaty Szydło.

Zdania padały różne, poczynając od takiego, że nie można mieć zastrzeżeń do tego, co zostało przedstawione w expose i dobrze byłoby, żeby zostało to zrealizowane. Jednak większość opinii skłaniała się do tezy, iż expose jest jedynie operacyjnym przedłużeniem kampanii wyborczej i nic istotnie nowego nie wniosło, oprócz np. potwierdzenia informacji o wprowadzeniu podatków sektorowych. Henryk Owsiejew podkreślił, że expose to był koncert życzeń i nie usłyszał w nim nic wiarygodnego na temat tego, jakimi metodami zamierzenia nowego rządu zostaną sfinansowane. Ta opinia dominowała w wypowiedziach. Prezes Mariusz Hildebrand skrytykował negatywne odniesienia do poprzednich rządów i to, co wynikało z kontekstu expose – Polska jest w ruinie; zgłosił jednak, wspólnie z Rafałem Rutkowskim, że nowy rząd będzie potrzebował ekspertów i może warto by BCC udzieliło wsparcia w tym zakresie. Wskazał, że nawet prosty pomysł budowy rejestru dłużników publiczno-prawnych dałby w skali kraju ponad 10 mld zł rocznie.

Mieszkająca na co dzień za granicą Elżbieta Banz-Niemierowska przyznała, że nie rozumie, co oznaczają wypowiedziane przez premier pejoratywne słowa dotyczące lobbingu, bo w jej obecnym miejscu zamieszkania lobbing jest koniecznym w życiu politycznym sposobem dostarczania informacji rządzącym. Uderzyło ją praktycznie pominięcie kwestii związanych z polityką zagraniczną.

Wojciech Warski, przewodniczący Konwentu, zwrócił uwagę, że czego byśmy nie mówili, to zarządza nami polski rząd i mamy obowiązek go wspierać. A jeśli go krytykować, to tylko konstruktywnie. Przyłączył się do głosów, że w expose zabrakło informacji o źródłach finansowania obietnic. Owszem, wymienione przez premier źródła dadzą kilka mld zł, podczas gdy potrzeba dziesiątek miliardów. Za skrajnie niebezpieczny długoterminowo uznał pomysł z obniżeniem wieku emerytalnego. Zauważył, że mimo werbalnego doceniania przedsiębiorców nie padła zapowiedź odnowienia konstytucji dla przedsiębiorców, a zamiar obniżenia CIT dla małych firm uznał za mało istotny. Zamysł powołania Narodowego Forum Przedsiębiorców przy RM, ciała, które nie będzie miało mocy wykonawczej, dopiero będzie musiał udowodnić swoją nie-fasadowość. Zaznaczył też, że źle przyjął informację o audycie stanu państwa, bo to sugeruje, że rządzący już szukają alibi dla niewykonania niewykonalnych zapowiedzi.

W expose pojawiło się także kilka pomysłów, które BCC od dawno wspierało: np. odbudowa szkolnictwa zawodowego, budowa dyplomacji gospodarczej dla operacyjnego wsparcia przedsiębiorców za granicą.

Prezes Marek Goliszewski zgodził się z uwagami członków Konwentu, ale inaczej ocenił całość (komentarz prezesa BCC w załączeniu). Dla Anny Potockiej-Domin zabrakło jednak w expose słowa „wolność” w jakimkolwiek przypadku.

Podczas dyskusji o źródłach finansowania działań planowanych przez rząd, wyniknęła dyskusja o samej roli expose. Marek Zaleski stwierdził, że expose jest tylko zapowiedzią, a źródła finansowania są rozpisywane w resortach. Nie zgodził się z nim Wojciech Warski: expose musi wskazać z jakich źródeł będą finansowane planowane działania, w przeciwnym razie zapowiedzi są gołosłowne. W expose informacje o finansowaniu szczątkowo pojawiły się tylko przy niektórych obszarach.

Powszechną oceną było, że expose było skierowane do przeciętnego Polaka, z prostego kręgu kulturowego. Wojciech Warski przyznał też, że zgadza się z patriotyczną polityką PiS-u, gdyż wiele naszych nieszczęść (m.in. masowe wyjazdy młodych Polaków do Europy Zachodniej) wynika z braku poczucia tożsamości. Nie zgodził się z nim Wojciech Bociański, który stwierdził, że jesteśmy przede wszystkim Europejczykami. Zdaniem Wojciecha Warskiego, jednak inne elementy życia codziennego spajają życie w Europie Zachodniej, a inne tu, gdzie my jesteśmy i różnica kulturowa jest nadal duża.

COPYRIGHTS BCC
CREATED BY 2SIDES.PL