Zgodnie z założeniami proponowana nowelizacja wynika z potrzeby wdrożenia dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2013/50/UE z 22 października 2013 r. zmieniającą dyrektywę 2004/109/WE Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie harmonizacji wymogów dotyczących przejrzystości informacji o emitentach, których papiery wartościowe dopuszczane są do obrotu na rynku regulowanym, dyrektywę 2003/71/WE Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie prospektu emisyjnego publikowanego w związku z publiczną ofertą lub dopuszczeniem do obrotu papierów wartościowych oraz dyrektywę Komisji 2007/14/WE ustanawiającą szczegółowe zasady wdrożenia niektórych przepisów dyrektywy 2004/109/WE1.
Wprowadzenie dyrektywy ma doprowadzić do uproszczenia pewnych obowiązków emitentów, tak by uczynić rynki regulowane bardziej atrakcyjnymi dla małych i średnich emitentów pozyskujących kapitał w Unii Europejskiej. Ponadto, stwierdzono konieczność zwiększenia skuteczności istniejącego systemu dotyczącego przejrzystości, zwłaszcza w zakresie ujawnienia informacji na temat własności przedsiębiorstwa. Niestety, wprowadzenie nowelizacji tylko w pewnym stopniu sprosta tym oczekiwaniom. Zdaniem Business Centre Club, niektóre zapisy nowelizacji mogą wręcz spowodować spadek atrakcyjności polskiego rynku kapitałowego, a w efekcie jego konkurencyjności.
Z punktu widzenia przedsiębiorcy – w szczególności należy zwrócić uwagę na niebezpieczeństwa:
- Zwiększenie kar wobec emitentów jak i członków rad nadzorczych w oderwaniu od sytuacji rynkowej danego podmiotu. W ocenie BCC, nie można znaleźć racjonalnego wytłumaczenia dla stałej wysokości kar. Kara finansowa nakładana na spółkę lub członka jej organów powinna być dotkliwa, zaś obecnie dla jednych podmiotów jest jedynie wysoka, u innych zaś powoduje niechybną upadłość. Wnioski o uzależnienie wysokości kary od rocznego obrotu podmiotu pojawiają się od lat, więc wykorzystując tą nowelizacje ustawodawca powinien rozważyć wprowadzenie takie systemu określania wysokości kary.
- Zwiększenie kompetencji i arbitralności oceny stosowanej przez Komisję Nadzoru Finansowego. Organy Państwa, w szczególności w zakresie nakładania kar finansowych, powinny mieć ściśle określone kompetencje, wraz ze wskazanymi przesłankami którymi powinny się kierować. Istnieje uzasadniona obawa, że wprowadzanie kolejnych klauzul generalnych, zwiększy swobodę oceny i zminimalizuje prawo do obrony uczestników rynków. Obecna regulacja wraz z projektowanymi zmianami ustanawia standardy, które muszą budzić obawy w zakresie ich zgodności z Konstytucją Rzeczpospolitej Polskiej. Postulujemy jasne określenie, że kara administracyjna może zostać nałożona wyłącznie w formie decyzji administracyjnej, po przeprowadzeniu obowiązkowej rozprawy, na której uczestnik rynku będzie miał zapewnioną możliwość przedstawienia swoich racji.
- Dodatkowo, po raz kolejny utrzymywany jest stan w którym przedsiębiorca ma nie tylko wątpliwe prawo do kontroli sądowo-administracyjnej działania organów Państwa, ale wcześniej musi uiścić nałożoną na niego karę. W praktyce bardzo często przedsiębiorca będzie zmuszony ogłosić upadłość przed rozstrzygnięciem sądu.
- W nowelizacji pojawia się powiększenie katalogu definicyjnego m.in. o „pozycję długą”. Niestety po raz kolejny definicja budzi wątpliwości i ciężko przewidywać w jaki sposób będzie interpretowana, a prawdopodobnie będzie wymagała znowu nowelizacji. Akty normatywne powinny być jasne, przejrzyste i zrozumiałe, a wszelkie wątpliwości powinny być rozwiewane na etapie projektowania aktu normatywnego, a nie na „żywym organizmie”, czyli polskich przedsiębiorcach.
Wobec powyższego, BCC pragnie przyłączyć się do zgłoszonego na wcześniejszym etapie prac nad nowelizacją postulatu Stowarzyszenia Emitentów Giełdowych z wnioskiem o podjęcie dyskusji ze wszystkimi uczestnikami rynku kapitałowego na temat możliwych kierunków rozwoju regulacji oraz sposobu implementacji regulacji unijnych, co pozwoli utrzymać konkurencyjność polskiego rynku kapitałowego.