Do Sejmu trafił rządowy projekt ustawy o zasadach zarządzania mieniem państwowym. Jest on istotną dla gospodarki regulacją prawną, ponieważ odnosi się do sposobu postępowania ze wszystkimi elementami majątku, jakie są w posiadaniu państwa. Dotychczas obszar ten regulowały zapisy zawarte w Ustawie o komercjalizacji i prywatyzacji oraz w ponad 90 innych ustawach i rozporządzeniach, które często nie prezentowały jednorodnego podejścia. Obecny projekt likwiduje Ministerstwo Skarbu Państwa, a kwestie związane z zarządzaniem majątkiem państwowym rozwiązuję kompleksowo, niezależnie od tego co to jest za majątek i komu on bezpośrednio podlega. Jest to duży atut projektu, bo ujednolica i porządkuje postępowanie urzędników w obszarze dóbr materialnych i niematerialnych, jakimi dysponuje gospodarka państwowa.
Razem z projektem niniejszej ustawy przygotowano też drugą ustawę z przepisami wprowadzającymi, która zawiera konkretne propozycje zmian we wszystkich innych przepisach odnoszących się do mienia państwowego, co przyspieszy i ułatwi wdrożenie nowej regulacji. Są to jednak główne i w istocie jedyne, niepodważalne zalety ocenianego projektu. Rozwiązania szczegółowe budzą już bowiem szereg zastrzeżeń, zwłaszcza z punktu widzenia celów, jakie wynikać mają z działania ustawy. Ma ona bowiem sprawić, by gospodarowanie majątkiem państwowym było bardziej efektywne i prowadziło do wzrostu wartości tego majątku. Zapisy szczegółowe temu pożądanemu zamierzeniu przeczą, m.in.:
- Z treści ustawy nie wynika by rząd przewidywał dokończenie rozpoczętych procesów prywatyzacyjnych, czy też jakąkolwiek sprzedaż tzw. „resztówek” akcji lub firm zupełnie nieistotnych dla gospodarki. (…) Bardzo utrudni to zarządzanie majątkiem państwowym, ponieważ w rękach różnych ministerstw branżowych, pełniących funkcje właścicielskie, poza akcjami dużych, ważnych dla gospodarki firm, pozostaną nic nieznaczące pakiety akcji, o które będzie trzeba zadbać, a to kosztuje. To znacząca ułomność nowej regulacji.
- W odniesieniu do grupy spółek kryjących się pod nazwą państwowe osoby prawne zastrzeżenia budzą te przepisy ustawy, które mówią o ich misyjnym charakterze. W celu realizacji misji publicznej spółki takie nie zawsze będą mogły działać w sposób najbardziej efektywny z biznesowego punktu widzenia.
- Dużo większe wątpliwości rodzą jednak zapisy dotyczące zarządzania akcjami spółek z częściowym tylko udziałem Skarbu Państwa, ponieważ w tym przypadku wynikające z analizowanego dokumentu postępowanie przedstawicieli państwa oddziałuje na pozostałych właścicieli, będących podmiotami prywatnymi. Opisany mankament jest szczególnie dolegliwy w spółkach, które ustawa określa jako podmioty o istotnym znaczeniu dla gospodarki, gdyż jest to grupa dużych firm mających w swojej strukturze kapitałowej poważnych inwestorów prywatnych, często również giełdowych.
Szczegółowa opinia w załączeniu.