Skutki rozszerzenia katalogu podatków CIT o spółki komandytowe

25.11.2020

We wtorek, 24 listopada br., przedstawiciele Loży Bydgoskiej BCC przedstawili Janowi Sarnowskiemu, podsekretarzowi stanu z MF i Aleksandrowi Łożykowskiemu, dyrektorowi departamentu Podatków Dochodowych MF w bezpośredniej rozmowie opinię na temat skutków rozszerzenia katalogu podatków CIT o spółki komandytowe.

W ubiegłym tygodniu, po spotkaniu z Lożą Bydgoską BCC, działania w Senacie skutecznie podjął senator Krzysztof Brejza. Idąc niejako za ciosem, Członkowie Loży Bydgoskiej postanowili do swoich argumentów przekonać osoby decyzyjne z resoru finansów.

Krzysztof Matela, kanclerz loży wskazał rządzącym, że zmiany wprowadzane są z dnia na dzień. A to dla spółek, które w większości mają długie cykle inwestycyjne – zabójczw. W tym przypadku vacatio legis powinno wynosić minimum trzy lata. Jeżeli w spółce komandytowej wspólnikiem jest osoba prawna (sp. z o.o. czy S.A.), zyski opodatkowane są trzykrotnie – kontynuował.

W ocenie MF separacja ryzyka jest szkodliwa. Przeciwnego zdania są przedsiębiorcy. Separacja ryzyka biznesowego (podatkowego) od majątku prywatnego jest naturalną cechą biznesu – przekonywał Radosław Gudell, prezes zarządu Moderator Development. Zmiany, które w założeniu miały uderzyć w zagraniczne podmioty, w rzeczywistości znacząco pogorszą sytuację rodzimych spółek komandytowych, których jest około 50 000 i stanowią one ponad 99 procent wszystkich s.k. w Polsce.

Przy okazji spotkania Krzysztof Matela, kanclerz loży zaapelował do naszych gości o uporządkowanie i uproszczenie systemu podatkowego. Choć to trudne politycznie, to jednak warto zlikwidować wszystkie ulgi i przywileje podatkowe. Czas wprowadzić jednolitą stawkę zarówno VAT, jak i podatku dochodowego. Zniknie wtedy „skłonność do optymalizacji”.

COPYRIGHTS BCC
CREATED BY 2SIDES.PL